Skip to content Skip to footer

„To szybkie i proste”. Za korzystanie z Facebooka trzeba będzie płacić?

Platforma Marka Zuckerberga zmieniła swój słynny slogan reklamowy. Dziennikarze węszą postęp: zbliża się koniec ery darmowego Facebooka?

NeONBRAND/ Unsplash

„To jest (i zawsze będzie) darmowe”. Facebook już dłużej nie zachęca do rejestracji nowych użytkowników tym hasłem. Na stronie witającej nowych użytkowników zastąpił je sloganem: „To szybkie i proste”. Skąd taka decyzja? Czy oznacza zmianę strategii Zuckerberga i jego paczki z Doliny Krzemowej? Pojawiają się głosy, że popularna sieć społecznościowa stanie się płatna.

Tak jakby kiedyś była darmowa…

Mark Zuckerberg/ Wikimepdia Commons

Od dawna przekonujemy, że bezpłatne portale społecznościowe zarabiają przede wszystkim na sprzedaży informacji o swoich użytkownikach – najczęściej reklamodawcom, którzy w ten sposób mogą lepiej profilować i „personalizować” reklamy. Ilość danych, jakie Facebook zebrał od momentu uruchomienia (prawie 10 lat temu), jest przerażająca.  Pewnikiem jest, że wobec skandalu Cambridge Analytica i niekończących się afer dotyczących nadużyć prywatności użytkowników, zarządzający Facebookiem dwoją się troją, by naprawić reputację i udowodnić, że gigant należycie zabezpiecza dane ludzi, którzy mu zaufali.

Thought Catalog/Unsplash

Całkiem prawdopodobne jest więc, że Facebook planuje uruchomić płatną wersję portalu, na której nie będzie handlowania danymi użytkowników. Od jakiegoś czasu mówi się nieoficjalnie, że  stworzenie wersji premium, wolnej od reklam. „W wypadku wersji płatnej Facebook nie mógłby dzielić się z partnerami informacjami na temat płacącego użytkownika. Cena, o jakiej donosili dziennikarze, wynosiła między 11 a 14 dolarów miesięcznie – donosi serwis antyradio.pl. Będziecie płacić?

AJ