Skip to content Skip to footer

To już koniec prywatności? Brytyjska policja uzyska dostęp do szyfrowanych wiadomości z Whatsappa i Messengera

Jak donosi amerykański Bloomberg, Facebook na żądanie brytyjskich służb będzie udostępniał szyfrowaną komunikację użytkowników z Whatsappa i Messengera. Porozumienie rządów Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych, według portalu, ma zostać podpisane jeszcze w tym miesiącu.

Mirtmirt / Shutterstock

Według Bloomberga, na mocy tego porozumienia właściciel obu komunikatorów będzie zmuszony do udostępniania zaszyfrowanych wiadomości użytkowników. Organy ścigania obydwu państw podkreślają, że szyfrowane komunikatory mogą być wykorzystywane do działań przestępczych, w tym terroryzmu i pedofilii, i z tego względu powinno się tworzyć specjalnie dla nich “tylne drzwi” (ang. backdoor), umożliwiające im sprawniejszy dostęp do treści z komunikatorów. Po wejściu umowy w życie, jak podaje Facebook, miałby on być możliwy na mocy nakazu sądowego.

O ile dostęp policji do prywatnych treści użytkowników na rzecz przeciwdziałania terroryzmowi oraz pedofilii może być zrozumiały, eksperci ds. cyberbezpieczeństwa oraz prywatności podkreślają, że stworzenie “tylnych drzwi” może nie tylko godzić w prawa człowieka i dawać pole do nadużyć, ale i otworzyć cyberprzestępcom furtkę do ataków.

Wikimedia Commons

Należąca do Zuckerberga korporacja podała w swoim oświadczeniu, że zapewnienie prywatności komunikacji i szyfrowanie jej jest dla niej fundamentem wartości, jakimi się kieruje i sprzeciwia się próbom rządów do tworzenia backdoorów, ale jednocześnie respektuje ich decyzje, gdyż pracują one nad zapewnieniem bezpieczeństwa.

Wygląda na to, że klamka już zapadła. Teraz przyszło nam czekać na efekty tych działań w praktyce.

Zależy ci na prywatności? Ten komunikator wyjdzie naprzeciw twoim oczekiwaniom

Jeśli prywatność w sieci jest dla ciebie szalenie ważna i chcesz mieć pewność, że twoje rozmowy są nie tylko szyfrowane, ale i dostępu do nich nie ma nikt, poza tobą, Messenger stworzony przez firmę Usecrypt spełni twoje oczekiwania, bowiem nawet twórca oprogramowania nie jest w stanie odszyfrować prowadzonych przez ciebie rozmów, plików oraz historii połączeń.

Dlaczego? Otóż aplikacja nie przechowuje jej na swoich serwerach:

Ponadto Usecrypt Messenger sprawdza, czy jest jedyną aplikacją, która ma dostęp do głośnika i mikrofonu. Jeśli tak nie jest – nie uruchomi się i poinformuje cię o tym, że na twoim urządzeniu zostało zainstalowane złośliwe oprogramowanie. Dzięki temu masz pewność, że twój telefon nie jest na podsłuchu. A jeśli chcesz usunąć konkretną konwersację lub pliki w mgnieniu oka (np. w momencie, gdy ktoś wymaga od ciebie pokazania zawartości komunikatora), możesz skorzystać z funkcji “panic code”.