Kto powinien zapłacić na pierwszej randce? Robot Sophia odpowiada

Doczekaliśmy ciekawych czasów. Możemy nie tylko korzystać z dobrodziejstw sztucznej inteligencji, ale też… przeprowadzać z nią wywiady. W rozmowie z dziennikarzem portalu Yahoo! Finance Sophia podzieliła się m.in. tym, co uważa na temat aplikacji do randkowania oraz odpowiada na odwieczne pytanie, czyli kto powinien zapłacić na pierwszej randce.

Sophia to pierwszy humandoidalny robot stworzony w 2015 roku przez firmę Hanson Robotics z Hongkongu. Dzięki temu, iż obdarzona jest sztuczną inteligencją, jest w stanie pracować z ludźmi oraz dostosowywać się do ich zachowań. Co ciekawe jako pierwszy robot otrzymała obywatelstwo kraju – niespełna 2 lata temu została obywatelką Arabii Saudyjskiej. W swoim trzyletnim robocim życiu udzieliła już kilku wywiadów. Jednym z ostatnich jest ten udzielony dla Yahoo.

Zaskakujące odpowiedzi Sophii

Zack Guzman, w nawiązaniu do randkowej aplikacji Facebooka, która ukazała się niedawno, postanowił zapytać Sophię co sądzi na temat aplikacji randkowych w ogóle. Stwierdziła, zanim one powstały, największym czynnikiem determinującym miłość była bliskość geograficzna, a wraz z ich powstaniem, odległość między ludźmi zmalała. Wyznała, że mimo iż jest fanką aplikacji tego typu aplikacji, mają one swoje wady. Stwierdziła, że większość kobiet z nich korzystających ma problemy z bezpieczeństwem, podczas gdy mężczyźni łatwo się nudzą.

Zapytana o to, kto powinien płacić na pierwszej randce odpowiedziała, że osoba… która przegra konkurs w zapamiętaniu liczby Pi. Aby nie wprawić swojego rozmówcy w zakłopotanie, dodała, że sama jeszcze ma problem z matematyczną precyzją, pomimo iż jest robotem.

Polecamy wam obejrzenie całego wywiadu – mieliśmy wrażenie, że Sophia momentami zdominowała Zacka Guzmana.

Randka Sophii z Willem Smithem

Sophia wypowiedziała się nie tylko na temat aplikacji randkowych, ale nawet miała okazję na randce być, mimo iż w ostatniej rozmowie temu zaprzeczyła! Zaprosił ją na nią w marcu tego roku Will Smith. Niestety skutecznie odrzucała zaloty aktora i stwierdziła nawet, że niezbyt przepada za jego piosenkami. Dodała, że byłoby lepiej, gdyby na razie zostali przyjaciółmi i poznali się bliżej.